środa, 5 sierpnia 2020

Emo, potnij się!

Większość ludzi uważała/uważa, że my emo się tniemy z byle powodu ale to nie jest prawdą.
Jest to stereotyp, który niszczy naszą subkulturę.
Każdy może się pociąć, nie tylko emo. Tym sposobem ból psychiczny uciszamy bólem fizycznym ale po co? Daje niby ulgę tylko na początku a nim się obejrzycie macie pełno blizn i nie możecie tego ukryć, dlatego nie warto tego robić i to nie ma sensu.
Emo to nie subkultura, w której musimy przykładać żyletkę do żyły.
Każdy, dosłownie każdy może sobie zrobić krzywdę poprzez jakieś przeżycia, przykre sytuacje ale warto się zastanowić czy na prawdę warto. Przemyślcie to, lepiej komuś powiedzieć o swoich problemach, niż robić sobie krzywdę.

Emo od emotional, jesteśmy po prostu bardziej wrażliwsi od innych ale to nie znaczy, że ktoś nam powie coś przykrego i się tniemy.

Do następnego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz