1 czerwca minął rok odkąd założyłam tego bloga, sporo się wydarzyło przez ten czas.
Bywają dobre i złe chwile, teraz obecnie przechodzę niezbyt dobry czas. Sporo rzeczy się skomplikowało, czuję że zawaliłam w kilku kwestiach.
Ostatni raz tu pisałam koło dwóch miesięcy temu.
Trochę zaniedbałam to wszystko. Dziś uświadomiłam sobie, że to już rok.
Nie zrezygnowałam z subkultury i nie zrezygnuje, jest to moja droga.
Zaniedlugo postaram się coś wrzucić.
Do następnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz